Międzynarodowe firmy znowu zaczynają przychylnie spoglądać w stronę Grecji. Kilka z nich do tego stopnia zaufało greckiej ekonomii, że zaczęło ponownie inwestować w tym kraju.
Swoje inwestycje wznowił m.in. koncern Henkel, jeden ze światowej czołówki producentów detergentów oraz koncern Cosco – światowy lider w branży usług portowych.
Henkel powrócił do Grecji z produkcją swoich produktów kilka tygodni temu. Koncern zawarł umowę z Rolco-Vianil, jednym z najstarszych w Grecji producentów środków czyszczących i proszków do prania. Grecka firma będzie produkować dla Henkla produkty trafiające na grecki rynek a w przyszłości także na eksport.
Współpraca Henkla z Rolco-Vianil pokazuje, że pomimo problemów ekonomicznych Grecji, niemieckie firmy wciąż wierzą w to, ze warto inwestować na Peloponezie. Henkel ma swoją fabryke w centralnej Grecji od 2000 roku gdzie produkuje popularne tu proszki Dixian, Neomat i Persil.
Z kolei Cosco uczestniczy w procesie prywatyzacyjnym portu w Pireusie (Pireus Port Authority, OLP). Yannis Stournaras, grecki minister finansów potwierdził, że chiński koncern zaoferował 1 miliard euro za zwiększenie swoich udziałów w OLP. Cosco potwierdziło tę informację, dodając że firma zainwestuje dodatkowe pieniądze w rozwój portu, pod warunkiem przejęcia większościowych udziałów (61%) w OLP. Obecnie, Cosco płaci Grecji 100 mln euro rocznie za korzystanie z dwóch nabrzeży w porcie Pireus
0 komentarze:
Prześlij komentarz