Urzędnicza paranoja! Po 12 latach urzędnicy z Przeworska zauważyli, że w mieście nie powinno być ulicy Dworcowej. Droga jest zatem samowolką budowlaną. To jeszcze nic...
Przeworsk to niewielkie miasto na Podkarpaciu, które stało się ostatnio bohaterem ciekawej historii z urzędnikami w tle. Jak donosi Fakt, chodzi tutaj o ulicę Dworcową, która prowadzi do bloku mieszkalnego z numerem 8. Po 12 latach urzędnicy zauważyli, że nie powinno jej tam być. Droga jest zatem samowolką budowlaną.
Ciekawe są także plany miasta. Ma zamiar rozebrać drogę i… wybudować nową. Jeśli ulica nie zniknie do końca października, spółdzielnia zostanie zobowiązana do zapłacenia 15 tys. zł kary i pokrycia kosztów rozbiórki zleconej przez miasto.
Wszystkiemu winny jest plan zagospodarowania przestrzennego, który zmienił się w momencie wylewania asfaltu. Spółdzielnia 12 lat temu miała wszystkie potrzebne pozwolenia na budowę drogi.
Cała operacja będzie kosztowna. Rozbiórkę drogi wyceniono na 20 tys. zł, a późniejsze wybudowanie nowej na 70 tys. zł (pieniędzy na to jak na razie nie ma). Paranoja? Według inspektora nadzoru budowlanego, wszystko jest w porządku i droga powinna zniknąć.
| Fakt via Onet.pl |
#end.
0 komentarze:
Prześlij komentarz